
Dlaczego? To pytanie nasuwa mi się od wczoraj. Muszę przyznać - nie miałem do tej pory pojęcia, że Netia wykupiła Dialog i CDP (Crowley Data Poland). Dlaczego UOKiK się na to zgodził? Dlaczego lepsze jest wrogiem dobrego?
Tak. Jestem użytkownikiem Dialogu. Od 2006 roku, gdy uciekłem spod topora TP'sy, jestem z nimi. Pomarańczowi dali mi ciekawą ofertę (telefon i internet), korzystną cenowo i jakościowo, jak na tamte czasy. 1Mb/s, pakiet minut i, co najważniejsze, magiczne słowo w umowie, czy raczej jego brak - "do". I tak od tamtej pory byłem zadowolonym klientem wrocławskiej firmy, mając z nimi dobry kontakt. Nie było problemów z awariami - jeżeli jakieś były, usuwano je na bieżąco. Zalałem modem kawą? Po dwóch godzinach od zgłoszenia miałem podłączony nowy modem. Bezpłatnie. No, postawiłem kawę technikowi. Po roku, tuż przed końcem umowy, dostałem telefon. Jeden. Konkretny. Z ofertą. Lepszą, tańszą. Na rok, dwa. Jak wolę. Nie dość, że taniej, to więcej. Tak było do wczoraj. Nie zauważyłem, że kończy mi się dwuletnia umowa, dopiero wyższy rachunek mnie o tym uświadomił. Zadzwoniłem na infolinię. Szybko, sprawnie. I ta wiadomość.. "nie mamy dla Pana żadnej oferty, łączymy się z Netią od stycznia/lutego". Jak to? Mój Dialog, z Netią? Poczytałem. Dzisiaj zadzwoniłem jeszcze raz. Wytłuszczam sprawę. Zawsze do mnie dzwonili. Zawsze była ciekawa oferta dla stałych klientów (no, ponad 7 lat to już chyba stały). Nie tym razem. No to chociaż to samo, co było. Znowu nie. No jak to? Tyle lat razem, szczęśliwie i nagle koniec? Taka zdrada? To boli. Tym bardziej, że nigdy na siebie nie narzekaliśmy. Nigdy.
Dlaczego o tym piszę? Bo nie jestem jedyny. Polecałem Dialog wszystkim znajomym z okolicy, znając ofertę gigantów jak i lokalnych dostawców. Tym co zawsze podkreślałem, to jakość obsługi. Zawsze byłem najważniejszy. Było bezproblemowo. Internet nie spełnia zapisów? Ping wysoki? No to my panu rachunek obniżymy. Pomijam, że awaria była usuwana od ręki, najszybciej jak się dało. I tu wkracza temat Netii. Wielkiego złego, z beznadziejną obsługą klienta, cwaniactwem w umowach i kosmicznymi ofertami, mającymi tyle wspólnego z rzeczywistością, co napęd między wymiarowy. Miałem do czynienia z nimi, gdy dziewczyna miała problemy z internetem. Na umowie magiczne "do" 10Mb/s, realnie - 0,6-1Mb/s (!!). Po parunastu minutach oczekiwania na połączenie (o 11 we wtorek...) dowiedziałem się tylko tego, że oni korzystają z łącz TP'sy i nie mogą nic z tym zrobić. No fajnie, ale Dialog tez korzystał z ich łączy i nigdy nic takiego nie miało miejsca. Wniosek - miesiąc później przeszła do pomarańczowych (dziewczyna).
Co się zmieniło? Nikt do mnie nie zadzwonił na koniec mojej umowy. Nikt. Totalnie. Nawet maila nie dostałem. Oferty - totalne nieporozumienie. Internet DO 20Mb/s - 49,90 (nawet nie jest podane, czy brutto, czy netto). Ja za swoje 10Mb/s, płaciłem do teraz 3 dyszki. Ale to było zawsze 10, a czasem i do 20 podchodziło
Co się zmieni? Wyleci pewnie połowa kadry pracowniczej Dialogu. Pogorszy się jakość obsługi. No i dowiem się, że można u mnie i 100Mb/s puścić na tych samych kablach, co maksymalnie 20 teraz mają. Modemu pewnie już nie wymienię tak łatwo. A o jednym telefonie na dwa lata umowy też mogę zapomnieć. Będą pewnie dzwonić co miesiąc, dwa.
Dlaczego UOKiK się na to zgodził? Netia wykupiła Dialog i CDP za ~990mln złotych. Zniknie całkowicie jeden z poważniejszych graczy na Dolnym Śląsku. Nie życzę Netii źle. Po prostu patrząc na jej dotychczasowe "osiągnięcia", dziwię się, że ludzie jej płacą za cokolwiek. Sam teraz będę rozglądał się za ciekawą ofertą. Internetową, bo telefon chyba jednak zostawię u nich (tu mi jeszcze nic nie podnieśli). Tak więc, pytam. Dlaczego?
Pozatym Dialog jest w calej polsce a nie tylko na Slasku.