
Nie samymi komputerami człowiek żyje. Czytelnicy PCLaba muszą nadążać za rozwojem techniki warunkującym postęp, ale przecież nie należy zapominać o pozostałej części świata wirtualnego. Tymczasem on także się rozwija. Jeżeli tak to można nazwać. Ludzie z nudów potrafią zdziałać różne, naprawdę dziwne rzeczy... Warto w tym miejscu wspomnieć ukrytą prawdę, pamiętniki z wakacji czy rozmowy w toku. A internet podąża znanymi tylko sobie ścieżkami. A że redakcja Pclaba nigdy nie była pozbawiona poczucia humoru to ufam, że i takie ciekawostki kogoś zainteresują.
Internety mówią, że moda na dziwne ruchy (lub bezruchy) zmienia się w regularnych odstępach. W 2011 roku mieliśmy planking z miliardem plankerów:
W 2012- Gangnam Style z miliardem odsłon w YT:
Teraz czekamy tylko czy aby na pewno 2013 rok minie pod znakiem Harlem Shake:
To ogólnospołeczne zjawisko nasila się w zastraszającym tempie i sądzę, że rychło zobaczymy miliard uczestników. Wpływ takich zjawisk na polski internet mierzy się miarą reakcji społeczności, która jak na razie nie zawodzi:
W końcu my, Polacy nie żyjemy tylko Weekendem i Braciami Figo Fagot :-)
A może nasz redakcyjny kolega Daniel pokusi się o Harlem Shake na stacjach dyskietek? Niewtajemniczonym przypomnę, że specjalizuje się on w odtwarzaniu utworów na tych nietypowych instrumentach muzycznych:
Inna rzecz jest taka,z e 'dojechałem' trochę stacje dyskietek i muszę zdobyć trochę nowych
(właśnie mi Maciek aka mseweryn podesłał)
Inna rzecz jest taka,z e 'dojechałem' trochę stacje dyskietek i muszę zdobyć trochę nowych
Przypomnij mi się, żebym Ci dał ten skaner, który Ci obiecałem. Na pewno będzie bardzo muzykalny
btw. Jeśli ktoś z tu czytających ma niepotrzebne stacje dyskietek 3,5' i 5,25', z chęcią dam im drugie życie
Albo chociaż akcelerator cząsteczek?