Po ostatnim, trochę bardziej krytycznym, wpisie na temat BlackBerry Z10 przyszedł czas na coś bardziej pozytywnego. Po przełamaniu pierwszych lodów i przyzwyczajenia się do pewnych rozwiązań i... „dziwactw” tego smartfona, nadszedł czas spokojnej analizy i doceniania jego zalet, których jest całkiem sporo.
Przeczytaj całośćMoje pierwsze wrażenia z użytkowaniem BlackBerry Z10 były pozytywne, ale dość powierzchowne, przez co nie mogłem się doczekać swojego egzemplarza testowego. W piątek mogłem zacząć zabawę na poważnie i sprawdzić, czy inność tego „kanadyjczyka” da się okiełznać i czy jest praktyczna, a nie tylko czymś w rodzaju sztuki dla sztuki, która ma być inna, głównie po to żeby była inna. Sprawdziłem jak sprawuje się nowy system w porównaniu do popularnego Androida. Po dwóch dniach zaczyna mi się formułować pewien wniosek: widać promyk nadziei, ale do ideału jest jeszcze daleko.
Przeczytaj całośćSmartfony z rodziny BlackBerry nigdy nie były zbyt popularne w naszym kraju, choć i tak wokół nich utworzyło się grono wiernych użytkowników, którzy korzystali z niegdyś rewolucyjnych rozwiązań związanych głównie z synchronizacją poczty. Gdy Research in Motion postanowiło się mocniej zainteresować Polską, było już za późno. Niegdysiejszy gigant i innowator smartfonowy przegapił moment drastycznych zmian na rynku, zapoczątkowanych przez Apple, i rozpoczęła się powolna agonia marki. Ostanie słuchawki serii Bold i Torch były niezłe (szczególnie podobał mi się Bold 9900), ale były produktami niszowymi. Tendencję spadkową ma zmienić zupełnie nowa seria smartfonów z całkowicie przebudowanym systemem operacyjnym. Niedawno pierwszy członek tej serii trafił do sprzedaży w niektórych większych państwach świata, a dziś (czyli 26.03) ma on oficjalnie zadebiutować w Polsce. Czy BlackBerry Z10, bo o tym telefonie mowa, jest wart uwagi?
Przeczytaj całość