Na tegorocznym MWC najwięcej uwagi przyciągnęły do siebie najnowsze smartfony Sony i Samsunga, ale szczerze powiedziawszy ich ogłoszenie wzbudziło we mnie takie same emocje, jak pokaz kolejnej generacji Volkswagena Golfa. W ich cieniu znalazły się urządzenia moim zdaniem znacznie ciekawsze, czyli Sony SmartBand (choć jego można było zobaczyć już w styczniu na targach CES) i Samsung Gear Fit.
Przeczytaj całośćCiekawość – właśnie to uczucie dominowało we mnie, gdy pierwszy raz zakładałem na rękę SmartBanda Sony. Ciekawość ta była bezpośrednim następstwem testowania kolejnych sprytnych zegarków, które okazały się mieć znacznie większy potencjał i być o wiele bardziej pomocne, niż mi się kiedyś wydawało. A skoro zegarki mi się spodobały, pomimo mojej początkowej niechęci do nich, to pomyślałem, że może i pomysł Sony ma sens. Po kilku tygodniach użytkowania go, moje podsumowanie brzmi tak: fajny ten budzik, ale trochę drogi.
Przeczytaj całośćO wszelkiego rodzaju sprytnych zegarkach i opaskach mówi się od pewnego czasu bardzo dużo. Ale na razie można odnieść wrażenie, że dużo mówią o nich właściwie tylko producenci sprzętu, bo większość klientów na razie jest zbyt zajęta kręceniem nosem na wygląd, cenę i funkcjonalność dotychczasowych gadżetów tego typu. I zupełnie się temu nie dziwię, ponieważ mnie też jeszcze nie przekonał do siebie żaden z nich, choć przyglądam się tematowi ze sporym zainteresowaniem. Po wizycie na tegorocznym MWC miałem nadzieję na to, że Samsung Gear Fit będzie pierwszą „zegarko-opaską” zrobioną jak trzeba. Praktyka?
Przeczytaj całość