Pobudka. Pora sprawdzić skrzynkę mejlową, zobaczyć na Onecie, czy gdzieś nie wybuchła właśnie wojna, przejrzeć kilka zagranicznych wortali technologicznych w poszukiwaniu natchnienia, na kilku innych stronach sprawdzić, co słychać w świecie awiacji, i na koniec zmarnować parę minut na Wykopie. Tak mniej więcej wygląda mój poranek ograniczony do przeglądania zasobów internetu. Gdyby reszta dnia wyglądała podobnie, mógłbym spokojnie korzystać z systemu Chrome OS. Ale nie wygląda.
Przeczytaj całośćNajnowsze wpisy
Ostatnio komentowane
Popularne wpisy